Nieznane atrakcje Iranu
Naszych największych tajemnic tak łatwo nie zdradzamy, dlatego tutaj każde miejsce pozostanie z nazwy anonimowe.
Ich autentyczność i dziewiczość są największymi atrakcjami.
Nie spotkacie w nich turystów, za to doświadczycie masy uśmiechów i okrzyków zdziwienia.
Nie chcemy tego zmieniać.
Nieznane atrakcje Iranu zobaczycie tylko podczas naszych wypraw z serii poza szlakiem.
Pustynne wioski
Wioska położona na środku pustyni gdzie jedynym zajęciem jest wypasanie kóz i zbieranie daktyli, gdzie czas relaksu to ten spędzony w tradycyjnym hammamie, gdzie sen przychodzi wraz z zachodem słońca.
Tutaj każda nocna wycieczka uliczkami odbywa się z latarnią olejową w ręce, rozkołysanym płomieniem oświetlając kolejne zaułki i domy zbudowane z gliny i słomy.
Tradycyjne społeczności
Społeczności od pokoleń żyjące w zgodzie z wielkimi drapieżnikami – krokodylami, w soczysto zielonej dolinie rzeki otoczonej górami spieczonymi słońcem, tworzącymi księżycowy krajobraz.
Owce, kozy i osiołki, domy kryte palmowymi liśćmi i stroje kobiece tak kolorowe, że kontrast z otaczającym je środowiskiem nie mógłby być większy.
Tutaj, gdzie czas zatrzymał się w miejscu, gdzie najbliższe miasto oddalone jest o 200 km.
Czy może być lepiej? Zejdź nad rzekę i podziwiaj kolorowe ptasie życie, rozgrywające się w palmowych koronach, a później spróbuj najsmaczniejszych daktyli w całym Iranie, granatów, berberysu, mango…
Zaginione cywilizacje
O miasta i wioski sprzed 1000 lat w Iranie można się dosłownie potykać, te które liczą sobie 2000 lat są bardzo popularne, zdarzają się nawet i 4000-letnie ludzkie siedziby.
A co powiecie na 5200 lat?
Stosunkowo niedawno odkryta cywilizacja, rozwijająca się w epoce brązu, zbudowała miasto, które za sprawą archeologów powoli wyłania się spod piasków pustyni.
To tam z sukcesem przeprowadzono pierwszą operację mózgu, stworzono pierwszą sztuczną gałkę oczna i…i tak wiemy, że nam nie wierzycie. Przekonajcie się sami.
Święte Góry
Wdrap się na samotną górę gdzie krzyżuje się historia trzech współczesnych religii.
Na jej szczycie podziwiaj otoczone tajemnicą ruiny świątyni sprzed 2000 lat, należącej do jednej z najdziwniejszych religii świata, w której zmarłych pozostawiano sępom na pożarcie. Wysłuchaj naszej narracji i spotkaj archeologów wciąż rozwiązujących zagadki tego wyjątkowego miejsca.
Nomadowie
Spotkaj plemię ostatnich nomadów – Beludżów ze wschodu, dalej kultywujących odwieczną tradycję migracji w poszukiwaniu sezonowych pastwisk. Zasiądź w ich wielkich namiotach by wypić pyszny czaj przygotowany na żywym ogniu i bądź jednym z ostatnich świadków ich wyjątkowego stylu życia, który wkrótce przejdzie do historii.
Tarasowe wioski
Najpiękniejsza wioska przyklejona do górskiego zbocza – Masuleh? – Nie… największe sekrety leżą daleko poza zasięgiem wzroku turystów.
Gdzie kończy się droga, zaczynają się schody. Dosłownie.
Jedyny transport w górę i w dół to własne nogi lub osiołki transportujące wszystko co potrzebne każdego dnia – od gliny i kamieni przez owoce, mleko i chleb.
Spróbuj lokalnych przysmaków gotowanych w wielkich garach na ognisku przez starszych wioski i zapoluj na najlepsze zdjęcia w Iranie, wspinając się po niezliczonych schodach tej 3000 letniej wioski.
A gdy zapadnie zmrok, zaśnij przy ogniu trzaskającym w kominku.
Kaniony
Przez gaje figowe i pola ryżowe z górującymi nad nimi palmami daktylowymi, otoczone jaskiniami wykutymi przez ludzi tysiąclecia wcześniej, zabierzemy was do naturalnego basenu wypełnionego krystalicznie czystą, turkusową wodą wypływającą z górskich źródeł.
Poprowadzimy was pięknym kanionem w górę rzeki, gdzie gorące łączy się z zimnym.
Gorące źródło tryska ze skał jaskini tworząc wewnątrz naturalną saunę. Zimne błyskawicznie chłodzi zaraz obok. Kilkaset metrów dalej zobaczycie prawie 700 letnią, kilkudziesięciometrową tamę.
Ale nie tylko cyfry robią wrażenie, miejsce wygląda jak plan zdjęciowy do Władcy Pierścieni.
Stepy irańskiej Turkmenii
Konna wyprawa przez góry i doliny na cmentarz pełen gigantycznych fallicznych nagrobków? W Iranie?!
Oczywiście.
Spektakularne widoki ze szczytu w okolicy słynącej z wolno żyjących turkmeńskich rumaków.
A na koniec dnia ognisko pod ogromnym gwiaździstym niebem i nocleg w turkmeńskiej jurcie.
Jeszcze więcej historii i miejsc gdzie nie docierają turyści, tylko podczas wypraw z serii poza szlakiem.